Relacja z wycieczki krajoznawczej członków Towarzystwa Przyjaciół CMM w dniu 23.08.2007r.

Realizując tegoroczny plan działalności Zarząd TP CMM zorganizował, w dniu 23 sierpnia, wycieczkę krajoznawczą dla członków Towarzystwa wraz z osobami towarzyszącymi do oddziałów Centralnego Muzeum Morskiego oraz jednej z latarń morskich, w których nasze Towarzystwo prowadzi działalność turystyczną.
W wycieczce wzięła udział nadspodziewanie duża ilość uczestników; łącznie w dwóch autokarach znalazło się 91 osób, które kolejno odwiedziły:
– Muzeum Wisły w Tczewie, zorganizowane w pięknie odremontowanym oraz zmodernizowanym budynku po Fabryce Gazomierzy. W salach obejrzeliśmy wystawę poświęconą historii kajaka i kajakarstwa oraz cykl fotogramów zatytułowany „ Cztery pory roku nad Wisłą”. Roli przewodnika po tym miejscu, jak i następnym, w Kątach Rybackich, podjął się i spisał w tej roli znakomicie, sam dyrektor CMM p. dr Jerzy Litwin.
Gościom zaprezentowano również pomieszczenia magazynowe oraz warsztatowe, gdzie fachowcy muzealni – konserwatorzy, zabezpieczają przed niszczącymi działaniami czasu i warunków atmosferycznych liczne eksponaty muzealne. W magazynach zobaczyć było można m.in. wspaniałe jachty „Opty” i „Dal”, które ciągle, od wielu już lat oczekują na godne siebie miejsce.
O miejsce to, bezskuteczne jak dotychczas, starania u władz Gdyni podejmuje dyrekcja Muzeum. Oby jak najszybciej przyniosły one pozytywny efekt, gdyż wielką stratą dla historii żeglarstwa polskiego jest niemożność zaprezentowania tych jednostek społeczeństwu. A miejsce, i to godne sławnych żeglarzy, mogłoby się znaleźć na przykład w nowobudowanym basenie portowym, przy istniejącej marinie.
Z Tczewa drogi powiodły nas na Mierzeję Wiślaną, do Kątów Rybackich, gdzie oprowadzeni zostaliśmy przez pana dyrektora po Muzeum Zalewu Wiślanego, kolejnym Oddziale CMM.
Znajdują się tam wspaniałe zabytki sztuki szkutniczej z Zalewu Wiślanego i delty Wisły oraz dobrze wyposażone, w tradycyjny sprzęt, warsztaty naprawcze i produkcyjne łodzi rybackich. Zobaczyliśmy tam również zwycięską pracę konkursową na nową siedzibę, zachwycającą pod względem architektonicznym i praktycznym. Obyśmy jak najszybciej doczekali się na niej wieńca!
Ostatnim, choć nie przecież gorszym od pozostałych, punktem naszej wyprawy była latarnia morska w Krynicy Morskiej. Już samo jej położenie, na wschodnim krańcu Polski, czyni z niej wyjątkową budowlę pod względem atrakcyjności dla turystów, miłośników żeglarstwa oraz historii oznakowania nawigacyjnego. Również nasi uczestnicy wycieczki gremialnie wspięli się po jej 115 stopniach aby zobaczyć niepowtarzalna panoramę tego zakątka, położonego na skrawku piaszczystej ziemi, pomiędzy dwoma obszarami wodnymi, z jednej strony Zalewem Wiślanym i Kurońskim a z drugiej Morzem Bałtyckim.
Widok ten to znakomita pointa naszej wycieczki – nie zapominajmy, że byliśmy i jesteśmy państwem i narodem żyjącym z morza. Pamiętajmy o tym i pracujmy nad rozwojem gospodarki morskiej dla przyszłych pokoleń.

Autor: Lucjan Boroś

 

Zdjęcia ze zbiorów Grażyny Sadłoń i Lucjana Borosia

Drukuj stronę

Wyślij wiadomość do administratora




    Skip to content