Rozpoczęcie sezonu turystycznego w latarniach morskich w 2012 r. – wernisaż w Rozewiu

W 2012 r. tzw. „długi weekend” rozpoczął się już w sobotę 28 kwietnia. Pogoda dopisała i przez kolejne dni było bardzo słonecznie i ciepło. Nie tak jak w głębi kraju, ale już 20 stopni w słońcu zachęcało do wędrówek po miejscowościach nadmorskich i odwiedzenia latarń morskich. Dużą frekwencją cieszyła się latarnia w Rozewiu i Helu. Ilością odwiedzin nie ustępowała latarnia w Stilo, tylko Krynica Morska na Mierzei Wiślanej tradycyjnie nie cieszy się popularnością na przełomie kwietnia i maja.
Dla członków Towarzystwa i odwiedzających latarnię w Rozewiu przygotowano kolejną prezentację obrazów artysty z naszego regionu. Dzięki współpracy z „Galerią Klucznik” wernisaż wystawy odbył się 1 maja o godzinie 14:00. Dla prawie 100 członków wyrażających chęć wzięcia udziału w rozpoczęciu sezonu zwiedzania latarń i wernisażu zorganizowano przyjazd do zespołu latarniowego w Rozewiu.
Prezes Towarzystwa dr Fryderyk Tomala przywitał członków i przybyłych na tę okoliczność turystów. Następnie właścicielka galerii pani Anna Klucznik przedstawiła sylwetkę malarza Marka Wróbla, którego obrazy są prezentowane w „Stodole” w ramach wystawy „Morskie inspiracje” – około 25 obrazów będzie przez 3 miesiące w Rozewiu. Następnie głos zabrał pan Marek Wróbel, dyplomant ASP w Gdańsku z pracowni profesora Kiejstuta Bereźnickiego. W uroczystość wkomponowano również muzykę. Po wysłuchaniu mini koncertu zespołu „Cztery Kolory” mieliśmy możliwość obejrzenia płócien pana Wróbla. Tematyka obrazów, jak na mieszkańca wybrzeża jest związana z morzem. Dominuje żywioł i wiatr w żaglach poparty intensywną kolorystyką. Oglądając wystawę towarzyszyła nam cały czas muzyka kwartetu smyczkowego, a na zewnątrz słoneczna pogoda.
Uczestnicy spotkania w Rozewiu z zainteresowaniem zwiedzali latarnię, maszynownię, w której jest eksponowane wycofane z eksploatacji urządzenie optyczne z wieży Zakładu Balneologicznego przy molo w Sopocie, jak również zaglądali do skromnego pomieszczenia piekarni i wędzarni. W trakcie kilkugodzinnego pobyto w okolicy latarni wielu z nas zeszło na plażę, ale to jeszcze nie czas na kąpiele morskie i słoneczne. Ostry wiatr nie pozwalał na zbyt długie przebywanie na niej. Cieplejsza atmosfera była pod dachem namiotu, w którym catering zapewniła restauracja „Malaga” z Kolbud.
Popatrzcie Państwo zatem na tych kilkadziesiąt zdjęć dokumentujących nasz pobyt w Rozewiu.
Pobytu Państwa w Rozewiu uwiecznili: Grażyna Sadłoń, Lucjan Boroś, Gerard Cybula i Apoloniusz Łysejko, który przygotował również powyższą relację.

Drukuj stronę

Wyślij wiadomość do administratora




    Skip to content