Relacja z wycieczki do Ustki i Słupska – 11.08.2010 r.

W dniu 11 sierpnia 2010 r. członkowie Towarzystwa wraz z osobami towarzyszącymi wzięli udział w kolejnej wycieczce edukacyjno – turystycznej, zorganizowanej przez Zarząd TPCMM. Tym razem naszym celem była latarnia morska w Ustce

i Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku ze zbiorami obrazów Ignacego Witkiewicza.

W całodniowej wycieczce wzięła udział rekordowa ilość uczestników – 110 osób, które podróżowały dwoma autokarami z firmy przewozowej p. Z. Gosza z Żukowa. Miejscami zbiórek były Gdańsk i Gdynia.

Pierwszym etapem podróży była Ustka. Po ponad 3 godzinnej jeździe, spowodowanej dużym ruchem pojazdów dotarliśmy w okolice latarni morskiej.

Źle oznakowane ulice i niemożliwość znalezienia parkingu spowodowała, że więcej czasu zajęło nam chodzenie po mieście niż zwiedzanie latarni morskiej. Krętymi schodami pierwsi na galerię dotarli Majka i Zdzichu.

Piękna pogoda, wspaniałe lody i gorąca kawa zrekompensowały niedogodności związane z dotarciem do celu.

Z Ustki udaliśmy się do Słupska, który uczył nas jazdy po mieście w celu znalezienia dobrego miejsca do zaparkowania. Muzeum Pomorza Środkowego mieści się w zabytkowym kompleksie, odbudowanym z zniszczeń wojennych w sąsiedztwie słupskiej Starówki. Tworzą go Zamek Książąt Pomorskich i Młyn Zamkowy.

Podzieleni na 3 grupy, prowadzeni przez merytorycznych pracowników muzeum obejrzeliśmy wystawy tematyczne realizowane przez Muzeum. Zapoznano nas z historią Pomorza i panującej dynastii Gryfitów, a także kulturą materialną zarówno rdzennej ludności regionu, jak i przybyłych tu po wojnie osadników. Interesujące były wystawy poświęcone przeszłości Słupska, a także kulturze Pomorza dawniej i dziś.

Z zaciekawieniem obejrzeliśmy dumę muzeum, którą stanowi największa na świecie kolekcja związana ze Stanisławem Ignacym Witkiewiczem-Witkacym. Z liczącej ponad 250 prac kolekcji oglądnęliśmy ponad 100 prac, które reprezentowały wszystkie fazy twórczości Artysty. Ze względu na niemożliwość wykonywania zdjęć z lampą nie udało się wykonać zdjęć naszych uczestników w lepszej jakości.

Po tych atrakcjach nadeszła pora odpoczynku i spożycia posiłku w pobliskiej restauracji, będącej wcześniej kasynem wojskowym zarówno w okresie międzywojennym jak i powojennym. Większość z nas zachwyciła się kandelabrami zwisającymi z sufitu.

Ostatnim punktem wycieczki był pobyt w przydrożnym zajeździe w celu ugaszenia pragnienia i wykonania w celach dokumentacyjnych i pamiątkowych zdjęcia zbiorowego wszystkich uczestników wycieczki.

Poniżej prezentujemy fotki innych uczestników – równocześnie zapraszamy do przesyłania zdjęć, które wzbogacą dokumentację fotograficzną naszej wycieczki.

Droga powrotna w autobusach upłynęła w wesołej i rozśpiewanej atmosferze. Jedna z uczestniczek wycieczki, pani Krystyna – będąca harcerką, zaśpiewała solo piosenkę, która została podchwycona przez pozostałych pasażerów jadących w autobusie A. Wiara śpiewała tą melodię wielokrotnie i zaproponowała aby została ona naszym hymnem wycieczkowym.

Poniżej przytaczam jedną zwrotkę piosenki:
Już wycieczka się skończyła
i do domu wracać czas
cała wiara rozśpiewana
z żalem żegna was.
Do widzenia, do widzenia,
Do miłego zobaczenia.
Myślę, że pasażerowie autobusu B podchwycą melodię i będziemy ją mogli wspólnie zaśpiewać przy następnym wykonywaniu pamiątkowego zdjęcia. Zapraszam również do tworzenia kolejnych zwrotek.

Tekst: Apoloniusz Łysejko
Zdjęcia: Apoloniusz Łysejko, Janusz Gęstwicki

Drukuj stronę

Wyślij wiadomość do administratora




    Skip to content